Otóż wiele osób zadaje sobie pytanie, kim jest Mistrz Gry? Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta.
Mistrz Gry to osoba odpowiedzialna za kreowanie świata, organizacji oraz narracji w grze fabularnej. Potocznie nazywany jest Miśkiem Gry (w skrócie MG), czasami też Bardem czy nawet Bajarzem. To on jest uszami i oczami gracza, pełniąc dla niego funkcję księgi. Przez moment odgrywa wszystkie zwierzęta i postaci spotykane przez graczy.
Oto skrócona wersja tego, kim jest Mistrz Gry. Warto jednak rozwinąć tę kwestię. Przede wszystkim GM jest jak reżyser filmowy. Układa scenariusz w wybranej przez siebie konwencji (western, steampunk, fantasy czy nawet połączenie fantasy i westernu). Tworzy świat według własnego uznania — pod warunkiem, że nie jest to świat już stworzony — wtedy MG musi przygotować przygodę zgodnie z realiami już istniejącymi.
Skupmy się jednak na uniwersum stworzonym przez Mistrza Gry — jeśli chodzi o fora PBF, takim kim jest przeważnie twórca forum lub twórcy. Taki ktoś wie najlepiej, jak działa i funkcjonuje jego świat. Czasami też, Gracze mający doświadczenie w grze oraz znający realia świata, mogą dostąpić tytułu Mistrza Gry. Jest to przeważnie nagroda, za ich starania podczas rozgrywek czy za pomoc nowym Graczom wdrożyć się w realia panującego świata. Podczas tworzenia świata to MG jest twórcą zasad, których Gracz musi przestrzegać. To tak, jakby Gracz stawał się aktorem w filmie i miał do odegrania konkretną rolę — z tym wyjątkiem, że to on tworzy postać do scenariusza. Ta jednak musi się wpasować w realia. Mistrz Gry albo dopuści taką postać, albo nie — to jest jak kasting to filmu — Gracz wciela się w postać i próbuje przekonać reżysera i jego pomocników, jeśli takowych posiada, że to on nadaje się do tej konkretnej roli. Oczywiście to bardzo różni się od prawdziwego kastingu, ale jest bardzo podobna procedura. Jednak scenariusz nie jest sztywno napisany. Gracze zawsze mają wybór i to przeważnie od ich wyborów ten ulega zmianie. Chyba że chodzi o jakieś ważne wątki fabularne. Wtedy Gracze muszą się dostosować. Zawsze w scenariuszu jest jakieś tło fabularne, które idzie swoim torem. Gracze mogą w nim uczestniczyć, ale nie zawsze muszą. Wszystko zależne jest od tego, jak duży wpływ ma owo zdarzenie. Jeśli jest to dla przykładu, śmierć jakiegoś bogatego mieszkańca miasta- Gracze mogą się tym zainteresować lub nie. Natomiast, jeśli będzie to atak jakichś najeźdźców na miasto, to Gracze będą musieli wziąć udział w takim wątku — nawet jest będą woleli uciec — to za jakiś czas przeszłość da o sobie znać i będą z tego wyciągane konsekwencje — zarówno te dobre, jak i te złe. Mistrz Gry, mając już swoich aktorów, wymyśla im różne przygody, a także pilnuje porządku. Gracz ma sporo swobody prowadząc postać, jednak wszystko musi być zgodne z panującymi zasadami. Jeśli tak nie jest, MG może ukarać takiego Gracza nawet śmiercią postaci. Oczywiście, wszystko zależne jest od tego, jak mocno dany Gracz złamał zasady. Wiadomo, że jeśli jest to drobne przewinienie, to może się to skończyć lekkim kopniakiem w dupsko. Co innego, jeśli jest to celowe łamanie zasad. Niemniej przestrzeganie zasad to niejako okazywanie szacunku dla pracy Mistrza Gry. MG nie dostaje pieniędzy za to, że poświęca swój czas, kreując świat rządzony pewnymi prawami, jak również przygody dla Graczy.
Ciekawym dodatkiem, jakiego używa Mistrz Gry to postaci niezależne potocznie zwane NPC-ami. Te zaś mają za zadanie albo utrudnić życie Graczom, albo im dopomóc. Tutaj także, wszystko jest zależne od Graczy. Jeśli pomogą uratować córkę jakiegoś biedaka, ten w jakiś sposób im się odwdzięczy. Nawet jeśli nie nastąpi to od razu. W przypadku, gdy Gracze zabiją kogoś bliskiego dla NPC-a ten będzie szukał zemsty. Będzie to wynajdywać na każdy możliwy sposób i wykorzysta każdą okazję, by przysłowiowo "udupić" postać Gracza. Jest to swoistego rodzaju trudność dla Gracza, niemniej musi się liczyć z takimi sytuacjami. To, co postać mówi oraz robi, może wspomóc Gracza, ale też i mu zaszkodzić. To tak jak w życiu — jeśli przemyślisz kilkakrotnie swoje działanie, możesz coś zyskać, uniknąć kłopotów, albo wręcz przeciwnie — coś stracić i wpaść w kłopoty. Niestety, wielu Graczy często dopatruje się tutaj złośliwości MG. To jest wielki błąd, ponieważ to nie Mistrz Gry prowadzi postać Gracza, a on sam. Kreujący świat tylko pokazuje Grającemu skutki jego wyborów. Niekoniecznie tych dobrych. Dlatego warto zastanowić się dwa razy, przed podjęciem jakiejkolwiek decyzji, czy aby na pewno idzie się w dobrym kierunku. Mistrz Gry nie jest od tego, by uprzykrzać życie Graczom.
Zasady są po to, by każdy był sobie równy. Wiadomo, nie każdemu będą one odpowiadać — jeśli tak po prostu nie brać udziału w rozgrywce. Jeśli już się zgadzacie, liczcie się z obowiązkiem ich przestrzegania.